A więc Witam serdecznie wszystkich którzy zaglądają na tego bloga:*
Założyła go nasza kochana Kimi-san, jednak nie może go dokończyć z przyczyn swoich własnych^.^
Postanowiła go usunąć, jednak nie pozwoliłam na to, gdyż bardzo mi się podoba i podjęłam się ryzyka prowadzenia go dalej.
Od razu muszę poinformować że fabuła może nieco się zmienić, aczkolwiek nie odbiegnie od pierwotnej myśli naszej autorki. Postaram się prowadzić tego bloga w sposób nieuwłaczający założycielce i mam nadzieję że mi się to uda:)
Więc, po małym zredagowaniu fabuły, następny rozdział pojawi się w ciągu 3 tyg.
Mam nadzieję że zmiana autorki Wam drodzy czytelnicy nie przeszkadza...gdyż na prawdę dam z siebie wszystko.
No właśnie coś długo nie ma Kimi.... Mam nadzieję, że wszystko z nią dobrze?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podjęłaś sie ryzyka. Chwała Ci za to! Blog rzeczywiście bardzo dobry i szkoda byłoby zostawić go nieskończonego ;]
Bardzo lubie tego blog i jakby został usunięty napewno odczuwała bym jakiś smutek , rozumiem że Kimi-san straciła chęć do pisania tego bloga ale cieszę się że będzie on dalej prowadzony mam nadzieję że nie zawiedziesz nas i będziesz równie dobrze go prowadzić co Kimi-san .Życzę dużo weny i pomysłów na fabułę , nie mogę doczekać się pierwszej noty w twoim wykonaniu pozdrawiam i czekam :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa kiedy będzie nowy rozdział bo miał być w ciągu 3 tygodni a jeszcze go niema
OdpowiedzUsuńTak, wiem i przepraszam. Troszkę jeszcze potrwa pisane notki, nie jest wcale łatwo ogarnąć całą fabułę i lekko zmienić tak, by wszystko się ładnie zgrało a nie chcę pisać bzdur:) Proszę o cierpliwość, postaram się dodać ją jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ty się nie staraj tylko to zrób xd
OdpowiedzUsuńno do jasnej cholery kiedy będzie ten kolejny rozdział bo miałaś go napisać ale jak można fabuły nie rozumieć i pisać to przez 2 miechy .
OdpowiedzUsuńProszę mnie zrozumieć, prócz innych blogów mam również życie prywatne a co za tym idzie, różne problemy. Czasami człowiek nie ma czasu, innym razem jest zbyt zmęczony na pisanie. Rozdział na pewno się pojawi kiedy ogarnę wszystko inne co mam na głowie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam pytanie, czy kiedyś pojawi się tu nowy rozdział ?
OdpowiedzUsuńChyba nie, naobiecywala, a to juz prawie rok...
UsuńJeju uwielbiam to opowiadanie. Szkoda ze nie dodajesz rozdziałów no ale poczekamy zobaczymy. Z niecierpliwością czekam aż zaczniesz pisać.
OdpowiedzUsuńAle piszesz tego bloga wow w gorsze ręce trafić nie mógł ...
OdpowiedzUsuńCzekam dalej;)
OdpowiedzUsuńJa pierdole 3 lata już minęło a ty nic nie wstawiłaś! Po co wogule go przyjmowałaś skoro i tak go nie piszesz? Robisz tylko żmudną nadzieję.
OdpowiedzUsuńMinęły 4 lata i nic :(
OdpowiedzUsuńSzkooooda, zaciekawiło mnie